Trzeci dzień Ferii – 30.01.2019 r. Podziemne Miasto i Oceanarium w Świnoujściu.
Pogoda nam sprzyja w te Ferie – w środę zwiedzaliśmy pod dowództwem kaprala Kazika Podziemne Miasto w Świnoujściu.
Ściśle tajne, podziemne stanowisko dowodzenia tworzy pięć wielkich schronów połączonych kilometrem korytarzy. W czasie II wojny światowej były tu potężne działa, które chronione setkami ton żelbetonu, miały bronić bazy Kriegsmarine, a po wojnie polscy generałowie mieli stąd dowodzić lądowaniem jednostek Ludowego Wojska Polskiego w Skandynawii. Podziemne Miasto, zwane w nomenklaturze wojskowej 10/151, przestało być ściśle tajne dopiero w ubiegłym roku.
Podziemne Miasto na wyspie Wolin to nowa atrakcja Świnoujścia – od 1 maja otwarta dla turystów. Ściśle tajne, podziemne stanowisko dowodzenia tworzy pięć wielkich schronów połączonych kilometrem korytarzy. W czasie II wojny światowej były tu potężne działa, które chronione setkami ton żelbetonu, miały bronić bazy Kriegsmarine, a po wojnie polscy generałowie mieli stąd dowodzić lądowaniem jednostek Ludowego Wojska Polskiego w Skandynawii. Podziemne Miasto, zwane w nomenklaturze wojskowej 10/151, przestało być ściśle tajne dopiero w ubiegłym roku.
Historia Podziemnego Miasta rozpoczyna się w latach 30. ubiegłego wieku. By skutecznie bronić morskiej bazy Kriegsmarine, niemieckie dowództwo postanowiło wybudować baterię artylerii nabrzeżnej, która miała być wyposażona w działa 15 cm. Budowę rozpoczęto w 1936 r. Wybudowano 7 potężnych żelbetonowych schronów, kilkanaście baraków, kilka kilometrów dróg i całą niezbędną infrastrukturę techniczną.
Od 1941 roku Bateria Vineta była obiektem, w którym szkolili się artylerzyści lądowi Kriegsmarine. W marcu 1945 roku bateria wspierała ogniem oddziały niemieckie broniące przesmyku Dziwnów-Dziwnówek. Obiekty opuszczono w kwietniu 1945 roku po wysadzeniu zamków armat.
W latach 50. XX wieku postanowiono baterię przekształcić w zapasowe stanowisko dowodzenia dla najwyższych władz wojskowych polskiej armii. Do pierwszej dużej modernizacji doszło najprawdopodobniej około 1955 roku. Największa przebudowa miała miejsce w 1965 roku.
– Beton laliśmy trzy tygodnie, 24 godziny na dobę! Całego placu budowy pilnowały dwie kompanie wojska. Podziemne korytarze budowali tylko żołnierze skoszarowani w lesie – opowiada Jacek Lipsza, który w 1965 roku uczestniczył w przebudowie poniemieckich fortyfikacji.
Cały teren siłami kompanii budowlanej Marynarki Wojennej ufortyfikowano: wybudowano stanowiska artylerii przeciwlotniczej, baterię moździerzy, stanowiska dla ckm i dwa ukrycia dla czołgów T-34.
Wszystkie pomieszczenia Baterii Vineta wyremontowano wykorzystując pozostawione przez Sowietów niemieckie wyposażenia i przygotowano do nowych funkcji – stanowiska dowodzenia obrony przeciwdesantowej zachodniego wybrzeża. Wszystkie schrony połączono kilometrem podziemnych tuneli. Zmodernizowano także wyposażenie schronów lokując w nich kolejno: centralę telefoniczną, radiowe centrum odbiorcze, kasyno, obiekt obrony przeciwchemicznej. Powstało w pełni autonomiczne “podziemne miasto”. Kompleks miał służyć jak Zapasowe SD Dowódcy Frontu Polskiego Nadmorskiego).
– Z podziemnych sal miano dowodzić lądowaniem jednostek LWP w Skandynawii. Atak miało poprzedzić uderzenie jądrowe – opowiada Dariusz Krzywda, z Podziemnego Miasta. – Stąd miała rozpocząć się atomowa zagłada.
Atak miał być koordynowany ze schronu dowodzenia – najcenniejszego obiektu i serca kompleksu. Znajduje się tu wypełniona mapami sala operacyjna, a żeby się do niej dostać trzeba pokonać pięć sztuk drzwi – te ostatnie ważą tonę. W schronie znajduje się także tzw. “bańka”, czyli kabina zabezpieczająca przed podsłuchem, i “salonka” z osobną łazienką, czyli pokój dowódcy.
Podziemne Miasto z czasem zmieniało swoje przeznaczenie. W latach 80. XX wieku stał się Zapasowym Stanowiskiem Dowodzenia Dowódcy Marynarki Wojennej, a później SD Dowódcy 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.
O tajnym stanowisku dowodzenia wiedzieli tylko nieliczni – głównie najwyżsi rangą oficerowie. Była to jedna z pilnie strzeżonych tajemnic okresu “zimnej wojny”. Umocnienia wizytował i kierował z nich ćwiczeniami m.in. generał Wojciech Jaruzelski w 1980 roku. Ostatnimi ćwiczeniami, w których kompleks uczestniczył, były manewry “Pirania” w 1995 roku.
Podziemne Miasto bardzo podobało się naszym uczestnikom, niektórzy z nas zwiedzali je drugi raz – pierwszy raz odwiedziliśmy je w czasie Ferii 2018 r.
Potem całą ekipą ruszyliśmy do McDonalda w Świnoujściu – posileni i zadowoleni ruszyliśmy zwiedzać Muzeum Rybołówstwa i Rafę Koralową.
Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu zlokalizowane jest w budynku byłego Ratusza Miejskiego będącym najstarszą budowlą w mieście. Znajdziemy tu zbiory dotyczące historii miasta oraz dzieje połowów ryb. Zwiedzający zobaczą wystawę poświęconą florze Morza Bałtyckiego oraz dowiedzą się jakich narzędzi używali dawniej rybacy.
Muzeum podzielone jest na trzy działy. Na pierwszej kondygnacji obiektu znajdziemy ekspozycje dotyczące fauny Bałtyku, Zalewu Szczecińskiego, Zatoki Pomorskiej, zimnych wód arktycznych oraz wystawę bursztynu. Druga kondygnacja kryje w sobie dział morski gdzie podziwiać możemy narzędzia połowowe, modele statków rybackich, przyrządy nawigacyjne. W dziale historycznym zobaczymy dokumenty, zdjęcia, ceramikę, meble i inne eksponaty dotyczące miasta.
Było super – wieczorem zmęczeni ale zadowoleni wróciliśmy do Dziwnowa.