https://youtu.be/EEiAin1X7-w?si=HWe6xZEDpICc31ixTło Wydarzeń – 2023.03.03 – Danuta Rogalska„Oni i ja” – Najwybitniejsi w moim życiu – to książkowy debiut Danuty Rogalskiej z Koszalina, która tak w jednym zdaniu zamieszczonym na tytułowej stronie określiła to, co czytelnik znajdzie na stronach książki: „Moje spotkania z najlepszymi i najwybitniejszymi ludźmi w tym dziwnym, nietypowym dla przeciętnego człowieka świecie kultury.” Książka zadedykowana jest córce Monice, wnuczce Leili, oraz tym wszystkim niezwykłym ludziom, których autorka spotkała na swojej drodze. Zanim Danuta Rogalska rozpoczęła tą swoją nietuzinkową przygodę z tymi najlepszymi i najwybitniejszymi pracowała m.in. w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie jako kierowniczka w biurze organizacji widowni. To tam poznała znanego reżysera – Tomasza Zygadłę od którego wszystko się zaczęło. Potem były wizyty w Warszawie, które wraz z upływem czasu skutkowały tym, że grono wybitnych ludzi, których poznawała wciąż się powiększało. Dzięki swojej pracy i determinacji w swoich działaniach szybko stała się osobą rozpoznawalną w tym twórczym środowisku. Ze strony różnych instytucji padały prośby i życzenia, a ona krok po kroku realizowała je. I właśnie w towarzystwie tych najwybitniejszych odwiedzała wiele różnych miejsc na terenie całej Polski. Były to szkoły, biblioteki, domy kultury, zakłady karne. Na stronach książki autorka opisuje najciekawsze historie, które współtworzyła. Pośród znanych, opisanych osób są takie nazwiska jak: Jerzy Kamas, Michał Bajor, Artur Barciś, rodzina Damięckich, Paweł Deląg, Jarosław Jakimowicz, Kazimierz Kaczor, Emilian Kamiński, Laura Łącz, Piotr Machalica, Wojciech Malajkat, Jan Nowicki, Marian Opania, Cezary Pazura, Katarzyna Skrzynecka, Dorota Stalińska, Karol Strasburger, Jan Wieczorkowski, Zbigniew Zamachowski, Wiktor Zborowski, Cezary Żak. Autorka wymienia także takich artystów jak: Jerzy Bończak, Zofia Merle, Dariusz Kordek, Bożena Dykiel, Olaf Lubaszenko, Teresa Lipowska, Andrzej Nejman, Małgorzata Potocka, Magda Stużyńska, Michał Żebrowski, Magdalena Zawadzka, Edyta Jungowska, Paweł Wawrzecki, Joanna Trzepiecińska. Istotnym walorem książki jest rozdział „Oni – Ci najwybitniejsi o mnie”, w którym znajdują się teksty o autorce (opatrzone w większości autografem) napisane przez takich twórców jak: Michał Bajor, Mateusz Damięcki, Kazimierz Kaczor, Laura Łącz, Dorota Stalińska, Wiktor Zborowski. „W mojej galerii” – to kolejna część książki w której znajdują się zdjęcia na których czytelnik będzie miał możliwość rozpoznać takich artystów jak: Janusz Anderman, Dariusz Kordek, Olaf Lubaszenko, Zofia Merle, Andrzej Nejman, Radosław Pazura, Joanna Trzepiecińska, Paweł Wawrzecki, Elżbieta Zającówna. Całość, poprzedzona słowem wstępnym napisanym przez autorkę wzbogacona jest dużą ilością czarno-białych zdjęć będących pamiątką wielu niezwykłych chwil.Wstęp (fragment)Długo zastanawiałam się nad napisaniem książki. Teraz, w okresie pandemii, mam czas na przemyślenie wszystkiego, co wydarzyło się w moim życiu. Rodzimy się i tylko od nas zależy, czy pokonamy wszystkie trudności, przeciwności losu. Człowiek ma dużo siły, tylko nie zawsze tę siłę potrafi wykorzystać.Urodziłam się w tak zwanej rodzinie inteligenckiej. Dom niby normalny, a jednak nie do końca. Ojciec był dla nas katem, a matka próbowała chronić siebie i nas, czwórkę rodzeństwa. W domu była bieda, ale przede wszystkim brakowało poczucia bezpieczeństwa. Zawsze czułam się gorsza i, aby zagłuszyć to odczucie, za wszelką ceną próbowałam czymś zaimponować otoczeniu.Nie chcę się rozpisywać o latach dzieciństwa i okresie, kiedy byłam nastolatką, jak również momencie wejścia w dorosłość, bo nie taki jest mój zamysł. Chcę napisać o tym, jak potoczyło się moje dorosłe życie i w jaki sposób dokonałam tego, co udało mi się w życiu osiągnąć…Jerzy Kamas (fragment)… Pamiętam telefon pani dyrektor biblioteki z miasta położonego około 100 km od Warszawy z prośbą o przyjazd Jerzego Kamasa. Chcieli po niego przysłać kierowcę, żeby go przywiózł, a po spotkaniu odwiózł do domu. Jurek bardzo chciał pojechać, chociaż zdawaliśmy sobie sprawę, że to jest ponad jego siły.- Danusiu, proszę, jedź ze mną. Chcę sprawić im radość i zrobić to także dla siebie. Może to już ostatni raz.Pojechaliśmy bardzo spięci i zdenerwowani, czy wszystko się uda, czy na przykład w bólu nie zapomni tekstu.Kiedy Jurek zaczął recytować, czas jakby się cofnął. Myślę, że to był jego najpiękniejszy występ, najpiękniejsza poezja, jaką do tej pory słyszałam. Miałam łzy w oczach i ci, którzy wiedzieli, że być może jest to ostatni występ tego wielkiego aktora, też mieli w oczach łzy.Kiedy kierowca odwoził nas do Warszawy, na twarzy Jurka widziałam ogromną radość. Był szczęśliwy, że zagrał, że się udało. Niestety choroba nadal postępowała w szybkim tempie. Szpital, zasłabnięcia w domu, znowu szpital, znowu zasłabnięcia…Laura Łącz (fragment)… Laura nagminnie wszystko gubiła. Zawsze musiałam sprawdzać, czy w przedziale pociągu nie zostawiła torebki, telefonu i tym podobnych rzeczy.Czekając na Laurę w Szczecinie, próbowałam skontaktować się z nią telefonicznie. Po kilku próbach wreszcie od brał jakiś mężczyzna.- Kim pan jest? – zapytałam.- Pracuję w kawiarni na Dworcu Centralnym w Warszawie. Pani Laura zostawiła telefon.- Bardzo proszę przechować, za dwa dni pani Lura odbierze.Wzięłam namiary na tego miłego pana. Laura wysiadła z pociągu w Szczecinie i z uśmiechem mówi:- Nie uwierzysz, ale zgubiłam telefon.- Tak, wiem. Przez przypadek znalazłam – odpowiedziałam zadowolona…Serdecznie zapraszamy do wspaniałej przygody z Przyjaciółką Znanych i Lubianych Aktorów naszego Kina i Teatru
https://youtu.be/EEiAin1X7-w?si=HWe6xZEDpICc31ixTło Wydarzeń – 2023.03.03 – Danuta Rogalska„Oni i ja” – Najwybitniejsi w moim życiu – to książkowy debiut Danuty Rogalskiej z Koszalina, która tak w jednym zdaniu zamieszczonym na tytułowej stronie określiła to, co czytelnik znajdzie na stronach książki: „Moje spotkania z najlepszymi i najwybitniejszymi ludźmi w tym dziwnym, nietypowym dla przeciętnego człowieka świecie kultury.” Książka zadedykowana jest córce Monice, wnuczce Leili, oraz tym wszystkim niezwykłym ludziom, których autorka spotkała na swojej drodze. Zanim Danuta Rogalska rozpoczęła tą swoją nietuzinkową przygodę z tymi najlepszymi i najwybitniejszymi pracowała m.in. w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie jako kierowniczka w biurze organizacji widowni. To tam poznała znanego reżysera – Tomasza Zygadłę od którego wszystko się zaczęło. Potem były wizyty w Warszawie, które wraz z upływem czasu skutkowały tym, że grono wybitnych ludzi, których poznawała wciąż się powiększało. Dzięki swojej pracy i determinacji w swoich działaniach szybko stała się osobą rozpoznawalną w tym twórczym środowisku. Ze strony różnych instytucji padały prośby i życzenia, a ona krok po kroku realizowała je. I właśnie w towarzystwie tych najwybitniejszych odwiedzała wiele różnych miejsc na terenie całej Polski. Były to szkoły, biblioteki, domy kultury, zakłady karne. Na stronach książki autorka opisuje najciekawsze historie, które współtworzyła. Pośród znanych, opisanych osób są takie nazwiska jak: Jerzy Kamas, Michał Bajor, Artur Barciś, rodzina Damięckich, Paweł Deląg, Jarosław Jakimowicz, Kazimierz Kaczor, Emilian Kamiński, Laura Łącz, Piotr Machalica, Wojciech Malajkat, Jan Nowicki, Marian Opania, Cezary Pazura, Katarzyna Skrzynecka, Dorota Stalińska, Karol Strasburger, Jan Wieczorkowski, Zbigniew Zamachowski, Wiktor Zborowski, Cezary Żak. Autorka wymienia także takich artystów jak: Jerzy Bończak, Zofia Merle, Dariusz Kordek, Bożena Dykiel, Olaf Lubaszenko, Teresa Lipowska, Andrzej Nejman, Małgorzata Potocka, Magda Stużyńska, Michał Żebrowski, Magdalena Zawadzka, Edyta Jungowska, Paweł Wawrzecki, Joanna Trzepiecińska. Istotnym walorem książki jest rozdział „Oni – Ci najwybitniejsi o mnie”, w którym znajdują się teksty o autorce (opatrzone w większości autografem) napisane przez takich twórców jak: Michał Bajor, Mateusz Damięcki, Kazimierz Kaczor, Laura Łącz, Dorota Stalińska, Wiktor Zborowski. „W mojej galerii” – to kolejna część książki w której znajdują się zdjęcia na których czytelnik będzie miał możliwość rozpoznać takich artystów jak: Janusz Anderman, Dariusz Kordek, Olaf Lubaszenko, Zofia Merle, Andrzej Nejman, Radosław Pazura, Joanna Trzepiecińska, Paweł Wawrzecki, Elżbieta Zającówna. Całość, poprzedzona słowem wstępnym napisanym przez autorkę wzbogacona jest dużą ilością czarno-białych zdjęć będących pamiątką wielu niezwykłych chwil.Wstęp (fragment)Długo zastanawiałam się nad napisaniem książki. Teraz, w okresie pandemii, mam czas na przemyślenie wszystkiego, co wydarzyło się w moim życiu. Rodzimy się i tylko od nas zależy, czy pokonamy wszystkie trudności, przeciwności losu. Człowiek ma dużo siły, tylko nie zawsze tę siłę potrafi wykorzystać.Urodziłam się w tak zwanej rodzinie inteligenckiej. Dom niby normalny, a jednak nie do końca. Ojciec był dla nas katem, a matka próbowała chronić siebie i nas, czwórkę rodzeństwa. W domu była bieda, ale przede wszystkim brakowało poczucia bezpieczeństwa. Zawsze czułam się gorsza i, aby zagłuszyć to odczucie, za wszelką ceną próbowałam czymś zaimponować otoczeniu.Nie chcę się rozpisywać o latach dzieciństwa i okresie, kiedy byłam nastolatką, jak również momencie wejścia w dorosłość, bo nie taki jest mój zamysł. Chcę napisać o tym, jak potoczyło się moje dorosłe życie i w jaki sposób dokonałam tego, co udało mi się w życiu osiągnąć…Jerzy Kamas (fragment)… Pamiętam telefon pani dyrektor biblioteki z miasta położonego około 100 km od Warszawy z prośbą o przyjazd Jerzego Kamasa. Chcieli po niego przysłać kierowcę, żeby go przywiózł, a po spotkaniu odwiózł do domu. Jurek bardzo chciał pojechać, chociaż zdawaliśmy sobie sprawę, że to jest ponad jego siły.- Danusiu, proszę, jedź ze mną. Chcę sprawić im radość i zrobić to także dla siebie. Może to już ostatni raz.Pojechaliśmy bardzo spięci i zdenerwowani, czy wszystko się uda, czy na przykład w bólu nie zapomni tekstu.Kiedy Jurek zaczął recytować, czas jakby się cofnął. Myślę, że to był jego najpiękniejszy występ, najpiękniejsza poezja, jaką do tej pory słyszałam. Miałam łzy w oczach i ci, którzy wiedzieli, że być może jest to ostatni występ tego wielkiego aktora, też mieli w oczach łzy.Kiedy kierowca odwoził nas do Warszawy, na twarzy Jurka widziałam ogromną radość. Był szczęśliwy, że zagrał, że się udało. Niestety choroba nadal postępowała w szybkim tempie. Szpital, zasłabnięcia w domu, znowu szpital, znowu zasłabnięcia…Laura Łącz (fragment)… Laura nagminnie wszystko gubiła. Zawsze musiałam sprawdzać, czy w przedziale pociągu nie zostawiła torebki, telefonu i tym podobnych rzeczy.Czekając na Laurę w Szczecinie, próbowałam skontaktować się z nią telefonicznie. Po kilku próbach wreszcie od brał jakiś mężczyzna.- Kim pan jest? – zapytałam.- Pracuję w kawiarni na Dworcu Centralnym w Warszawie. Pani Laura zostawiła telefon.- Bardzo proszę przechować, za dwa dni pani Lura odbierze.Wzięłam namiary na tego miłego pana. Laura wysiadła z pociągu w Szczecinie i z uśmiechem mówi:- Nie uwierzysz, ale zgubiłam telefon.- Tak, wiem. Przez przypadek znalazłam – odpowiedziałam zadowolona…Serdecznie zapraszamy do wspaniałej przygody z Przyjaciółką Znanych i Lubianych Aktorów naszego Kina i Teatru
.