Pierwszy dzień Ferii 2019 za nami,
dziś byliśmy w Parku Rozrywki w Zieleniewie pod Kołobrzegiem.
45 – osobowa grupa z Dziwnowa wzięła udział w wielu przygotowanych dla nas atrakcjach.
Na dzień dobry wszystkim uczestnikom umalowano twarze w Indiańskie wzory – zwiedziliśmy Indiańska wioskę i mini Zoo. Spotkaliśmy miedzy innymi renifera, który był ozdobą Dziwnowskiego jarmarku Bożonarodzeniowego. Dowiedzieliśmy się, że ma 14 lat i co roku na wiosnę zrzuca swoje piękne, ogromne poroże i odrasta mu nowe jeszcze większe. Renifery w niewoli mogą dożyć 25 lat, ten na razie jest sam, ale prawdopodobnie jeszcze w tym roku dołączą do niego dwie samice.
Widzieliśmy szopa pracza w klatce z rozwieszonym praniem, małpkę, która zimowy czas spędza na kaloryferze, pięć pięknych kolorowych lam, dwa duże osiołki – jeden rasy polskiej i większy z Francji. Były tam również dwie świnki wietnamskie, stadko kolorowych bardzo przyjaznych kózek, stadko królików, dwa śliczne kuce, strusie emu, kury, pawie, piękne konie.
Wszyscy uczestnicy jeździli konno na padoku oraz na quadach, wzięliśmy udział w konkursie narciarskich czwórek – było mnóstwo śmiechu i niekontrolowanych upadków.
Strzelaliśmy z łuku, szaleliśmy na placu zabaw. Zwiedziliśmy Muzeum Indian, siedzieliśmy przy ognisku w Wielkim Wigwamie – jedliśmy pieczone na ognisku kiełbaski.
Na koniec zaopatrzyliśmy się w pamiątki w sklepie Indian i ruszyliśmy do Kołobrzegu do MC Donalda. Było fajnie i wesoło, po drodze wysłuchaliśmy legend o pobliskich terenach i miejscach historycznych.
