Na powakacyjne spotkanie Klubu DDK „HORUS” w Dziwnowie mimo paskudnej, mokrej i chłodnej pogody przybyły nasze – znawczynie i wielbicielki dobrych książek- Pani Wandzia, Pani Kamila, Magda, Gosia i Iwona.
Przy kawie i ciastku rozpoczęłyśmy rozmowy o wakacyjnych lekturach. Rozmawiałyśmy jak co roku o tej porze co przeczytałyśmy w czasie lata, co nam się podobało i co poleciłybyśmy do przeczytania.
Pani Gosia w okresie lata tak była zapracowana i zmęczona , że nawet nie miała już siły na czytanie i była z tego powodu nieszczęśliwa, ale teraz nadrabia zaległości i jest w swoim książkowym żywiole.
„Księga cmentarna„ Neil Gaiman to książka, którą poleca Pani Wandzia.
…”Kiedy małemu dziecku udaje się uciec przed mordercą zamierzającym zabić całą rodzinę, kto mógłby przypuszczać, że schronienia udzieli mu miejscowy cmentarz? Wychowany przez zamieszkujące go duchy, zjawy i widma, Nik musi uczyć się życia od umarłych. Ale wciąż grozi mu niebezpieczeństwo, bo morderca nie ustaje w wysiłkach, żeby dokończyć swoje zadanie…”.
W okresie letnim Pani Kamila raczyła się książką Pauli Hawkins „Dziewczyna z pociągu” i utożsamiała się z osobą z książki, choć bohaterka była jej całkowitym zaprzeczeniem -ponieważ była uzależniona od alkoholu. „Dziewczyna z pociągu” to niełatwa lektura –ale, z pewnością jest godną polecenia.
…”Rachel każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Wie, że pociąg zawsze zatrzymuje się przed tym samym semaforem, dokładnie naprzeciwko szeregu domów. Zaczyna się jej nawet wydawać, że zna ludzi, którzy mieszkają w jednym z nich. Uważa, że prowadzą doskonałe życie. Gdyby tylko mogła być tak szczęśliwa jak oni. I nagle widzi coś wstrząsającego. Widzi tylko przez chwilę, bo pociąg…”.
Pani Kamila opowiedziała piękną historię człowieka, który uciekł z więzienia Pentridge Victoria’s w Australii ( stając się najbardziej poszukiwanym człowiekiem w kraju) do Bombaju i tam spędził 10 lat swojego życia – ukrywał się w slumsach, gdzie leczył biedaków, był żołnierzem bombajskiej mafii, walczył z Armią Czerwoną w Afganistanie. Poznał Karlę – tajemniczą femme fatale, Amerykankę szwajcarskiego pochodzenia, która długo nie potrafiła odwzajemnić jego uczucia, ale też człowiekiem bardzo wrażliwym i do tego pisarzem . Tytuł książki to „SHANTARAM”.
…”„Shantaram to czytelniczy Święty Graal. To nagroda za setki i tysiące przeczytanych rzeczy średnich. To osiemset stron czytelniczego raju, zasysającej i hipnotyzującej lektury, w trakcie której jedyne co nam przeszkadza, to świadomość, że musi się skończyć. „Shantaram” znaczy „boży pokój”. To imię nadali bohaterowi książki jego hinduscy przyjaciele, zamykając w nim całą historię opowiedzianą…”.
Panie polecały do przeczytania również książkę Adrianny Trzepoty „Zwilczona”.
…” To magiczna powieść, która porusza czułe strony kobiecego serca. Jaśmina mieszka w malowniczym mazurskim miasteczku, w otoczeniu przepięknych jezior i lasów. Ma cudownego męża i córeczkę. Wydaje się, że nic nie jest w stanie zburzyć jej poukładanego życia. Pewnego dnia wszystko się zmienia, a nad jej życiem zaczynają zbierać się czarne chmury. Grozi jej utrata pracy, a mąż ma wypadek…
Na następne spotkanie Klubu DKK zapraszamy 16 listopada o godzinie 17.30, będziemy omawiać „Śnieg” Orhana Pamuka.
…” Śnieg porywa i zamyka w swoim świecie na długie dni, jak odcięte przez śnieg miasto, które opisuje — i wrzuca w sam środek wybuchowej mieszanki polityki, religii, literatury i miłości. Poeta Ka po latach pobytu na emigracji wraca do Turcji i jedzie do dalekiego, wschodniego, przygranicznego miasta, żeby napisać artykuł o tajemniczych samobójstwach młodych dziewcząt — ale tak naprawdę to Ipek,…
Mile widziane nowe osoby zainteresowane rozmowami o książkach – SERDECZNIE ZAPRASZAMY !!!
